W bieżącym roku szkolnym kolejny raz nasza szkoła uczestniczy w programie „Mleko dla szkół”. Od października wszystkie chętne dzieci piją codziennie kartonik mleka białego lub smakowego. Uczymy nasze dzieci, że picie mleka to dobra inwestycja w siebie nie tylko teraz, ale i na przyszłość.
Mleko jest podstawowym źródłem przyswajalnego białka, zawierającego 7 podstawowych aminokwasów, których ustrój nie może sobie syntetyzować, a które dostarczane z białka pozwalają właściwie rozwijać się ośrodkowemu układowi nerwowemu, układowi mięśniowemu i przede wszystkim kostnemu. Ale poza białkiem, mleko zawiera również wapń i fosfor. A wapń to przecież pierwiastek będący tzw. „osią życia”. Wokół wapnia toczą się wszystkie procesy rozwojowe – wzrastanie i dojrzewanie. Brak dostępu dzieci do mleka oznacza zubożenie dostarczania wapnia dla ich rozwoju. A przecież chodzi o to, żeby do organizmu dzieci był dostarczony wapń z naturalnych produktów, bez konieczności uzupełniania go tabletkami.
Niedobór wapnia w organizmie wpływa na słabszą podporę ustrojowo-mechaniczną jaką jest układ kostno – stawowo – mięśniowy. Istnieje wówczas ryzyko adynamii mięśniowej, zmniejsza się sprawność fizyczna, występują zmiany próchnicze, czy też różne problemy związane z metabolizmem komórkowym. Czyli brak dostarczania wapnia równa się osteoporozie, osteopenii, próchnicy, zmianom w ośrodkowym układzie nerwowym związanym z tym, że pojemność intelektualna, zdolność uczenia się, wchłaniania nowych informacji jest mniejsza.
Udowodniono, że wypicie 2 szklanek mleka to przyswojenie przez ustrój właściwie wchłanianego, dobrze przyswajalnego wapnia w ilości 60 – 70% dziennego zapotrzebowania. Inwestujemy więc w siebie i nasze dzieci, spożywając 2 plasterki sera, 2 szklanki mleka, a resztę możemy uzupełnić z innego źródła.
Picie mleka przez dzieci w szkole uczy je prawidłowych nawyków żywieniowych, zapewniając jednocześnie regularne spożywanie wartościowych produktów od najmłodszych lat.